jak gif

no pieknie czyli znowu wychodzi na to, że za bardzo mam na uwadze dobro innych i to kosztem swojego jak zwykle.. kocham sasiadów nic nie poradze na to chociaż bez wzajemnosci... no nic, ide na Cardio-coś tam teraz chociaż zakwasy mnie żyć nie dają ale mam na to sposób: w takich chwilach lubie zaintonować :" ajem strong inaf!!!" i [...]

wszystko masz podane jak na tacy : http://www.sfd.pl/temat209117 nie szukaj wymówek bierz się do roboty ! narzekac ma się prawo dopiero jak się coś zrobi a nie zanim się zrobi

nie komentuje aby nie zniechęcać, bo podążasz w dobrym kierunku jedzenie to paliwo - tak długo jak traktujesz je bardziej jako przyjemność będziesz miała problemy z zapanowaniem nad zachciankami jedzenie będzie rządzić Tobą a nie Ty nim a jeść dla przyjemnosci można raz, dwa razy w tygodniu a nie pięć razy dziennie zrozumienie tego to milowy krok [...]

oj zakupy daja w kosc jeszcze jak sie idzie z dziewczyna i jej dwiema kolezankami,naszczescie sa bary to na piwku idzie przesiedziec

[...] ? to policzmy : 3 godziny ćwiczeń, nawet po marnych 300 kcal na godzinę to już daje 900 zużytych kcal !!!! a gdzie podstawowa przemiana materii ??? (pewnie kolejne 1000 kcal jak nie lepiej) gdzie pozostała aktywność życiowa - praca, nauka, zakupy, cokolwiek (kolejnych najmarniej kilkaset) gdzie efekt termiczny pokarmu (acha, tego pewnie nie ma bo [...]

wiem wiem, ta dieta jest a fee itd. a prawdziwie dobry efekt osiaga sie 2-3 latach systematycznego treningu i odpowiedniego zywienia, ale od czegos tzreba zaczac a jak zobacze jakies rezultat po tym to mnie bardziej zmotywuje do dalszego trzymania formy itd. Ogolnie postanowilem zmienic swoj styl zycia, nie mowie o tym ze zaczolem sie uczyc i w [...]

[...] rzeczy. Więc wszystko jedno czy to 7 czy 70 kcal/funt. Jak się będziesz zbytnio fascynował teorią to dostaniesz hipertrofii połączeń synaptycznych w mózgu ale już z hipertrofią mięśniową nie jest to takie pewne ... Forumowiczom polecam jedno z najmądrzejszych zdań jakie wyczytałem w internecie : Reading doesn't build bodies. Hard work does.

Tyka masz rację, że obie są do kitu. Zresztą ten temat jest do kitu. Najlepiej się w nim chyba nie udzielać, bo osoby tu zaglądające, tak i tak, zrobią po swojemu - czyli będą się głodzić, żeby tylko na wadze widniało mniej kg. A przecież nie o to chodzi. ka_ja ty chcesz mieć 5 kg na wadze mniej, czy pozbyć się tłuszczyku? Jak 5 kg na wadze to [...]

ka_ja ja już się nie odzywam Wiem, co to znaczy schudnąć za każdą cenę, sam przez to przechodziłem, jak i przechodzę obecnie. Ale jeśli istnieje alternatywa do kopenhaskiej, to dlaczego z niej nie skorzystać? Przeczytaj posty Tyki z tego działu, inne z działu odżywianie a jestem pewien, że ułożysz 100 razy lepszą dietkę dla siebie niż ta [...]

[...] jest doskonałym wejściem" ...? A gdzie tam jest różnicowanie jedzenia, dostarczanie niezbędnych wartości odżywczych, częste jedzenie posiłków. Przecież ta dieta to jakaś jedna wielka parodia. Jedz sobie obojętnie co, o takiej samej kaloryczności jaka tam występuje a zapewne w pierwszych 2 tygodniach zrzucisz też mięśnie, wodę i tkankę [...]

Kuracja niestety jest czasochłonna a ja nie chcę zabierać Tobie cennych chwil, które są na wagę złota. Szkoda tylko, że taka głupia rzecz - jak dieta kopenhaska - je zabiera Lepiej poświęcić je na zdrowe odżywianie

Kobieta to kobieta. I o wyborze tej diety nie decyduje lenistwo, raczej cyferki w oczach...5, 7, 8 kg 5, 10, 12 cm. Takie już nasze wrodzone zboczenie, skrzywienie... jak zwał tak zwał Tomassino...przykładam głowę do poduszki i zaczynam śnić o brokułach Mam parę pytań odnośnie ketozy, ale nie chcę zadawć prawdopodobnie po raz setny tych samych [...]

[...] nas w przekonaniu, że jeśli to zrobimy to będzie wielki błąd i na szczęście zawierzyłyśmy Tobie!! Dzięki Tobie zrozumiałyśmy na czym polega cały sens diety, że to nie jest jakiś głupi układ jedzenia i trzymałyśmy sie wszystkiego co do joty. Chciałyśmy podzielić się wrażeniami z wszystkimi, którzy dopiero startują! Było ekstra! Schudłyśmy po 5 [...]

Realista Wgł. mnie dieta redukcyjna to zaplanowane, racjonalne, zdrowe odżywianie się mające na celu niwelację tkanki tłuszczowej, przy jednoczesnym utrzymaniu tkanki mięśniowej na nie mniejszym poziomie, niż przed podjęciem diety. Jak ktoś chce się katować , to jego sprawa.

"Poki co sie cieszymy a nawet jak przybierzemy po 3 kilo to i tak bedziemy miec - 2 wiec i tak znaczy ze sie oplacilo" uwielbiam takie kalkulacje... polecialo ci 2,5kg miecha i 2,5 kg tluszczu... teraz wroci 3 kg tluszczu... czyli bedziesz 0,5 kg tluszczu do przodu i 2,5kg miecha w plecy ... tak wiec niekoniecznie sie oplacalo

Przeczytalam 319 stron-lekko wymiekam ;) Boje sie jo-jo, boje sie jak diabli, ale do chole*y musze schudnac, bo za 2 tygodnie czeka mnie wesele kuzynki i porazka, ale nie mieszcze sie w to, co zaplanowalam wlozyc!!!! Zastanawiam sie, czy nie zwiekszac sniadania (codziennie grzanka) i dolozyc troche warzyw....pewnie tak i tak schudne, a moze zok [...]

[...] wiekszych dawkach bol baniaka. Dzialanie dobre, niemal ksiazkowe Szkoda tylko ze mnie leb po tym boli (dotyka 34% stosujacych) bo bym przywalil wieksze dawki i zobaczyl jak bedzie. Zobaczymy-moze jak sie organizm przyzwyczai to dam wieksze. Mysle tez o Ritalinie - ale Moda podobno nowszy lek i fajniejszy. Po tamtym ciezko opanowac [...]

[...] mi przez myśl przebiegło kombo Meridii z Inhibitorami MAO. Meridia przyblokuje wychwyt zwrotny noradrenaliny w stężeniu normalnym (defaultowym dla czajnika a nie zwiększonym jak w przypadku chociażby efki czyli sajdy mniejsze ) a Inhibitory MAO zapobiegną szybkiemu rozkładowi noradrenaliny. Dodać do tego l-dope i juhuuu czokapic . Nie no bez jaj [...]

Ja ćwiczę unosząc sztangialkke w bok jednorącz w opadzie tułowia , kolano i druga ręka oparte o ławkę-tak jak przy wiosłowaniu sztangielką i dla mnie ten sposób jest najlepszy a go pominąłeś Już nie chce cyklu lucka

J tak samo jak brutus A artykul swietny Pozdrawiam. "Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."